Szanowny Panie Redaktorze!

Egzamin uczciwości

Poniżej zebrałem mnóstwo pytań, wszystkie pod adresem naszych Czytelników, mając nadzieję, że dla niejednego z Nich staną się one przedmiotem poważnych medytacji, a może i punktem zwrotnym w tak zwanym zyciu etycznym. Bo jak to mówią: od rzemyczka do koziczka. Jeden warunek: na pytania należy odpowiadać szczerze, gdyż w przeciwnym wypadku chybiają one całkowicie celu.

Pytanie l

Czy jadąc tramwajem badź autobusem nigdy nie usiłujesz się zaszyć w kącie, żeby nie zapłacić biletu?

Pytanie 2

Czy wyrzucasz przez okno niedopałki, gdy nikt nie patrzy?

Pytanie 3

Czy na przyjęciu nie dokładasz sobie cukru, gdy wszyscy wyjdą z pokoju?

Pytanie 4

Czy nie czytasz cudzych listów?

Pytanie 5

Czy na pogrzebie zamożnej, a natrętnej cioci przelewasz krokodyle łzy, jakkolwiek w gruncie rzeczy nie posiadasz się z radości?

Pytanie 6

Czy na podarkach ofiarowanych przyjaciołom nie zostawiasz czasem umyślnie naklejki z ceną, chcąc w ten sposób podkreślić, ileś na nich wydał?

Pytanie 7

Czy wykorzystując nieobecność gospodarzy nie czyścisz swoich butów cennym obrusem lub portierą?

Pytanie 8

Czy na pytanie żony (męża), czy ją kochasz, nie odpowiadasz kłamliwie „tak”, byle skończyć z irytująca Cię indagacją?

Pytanie 9

Czy, mając sztuczne zęby, nie usiłujesz wmówić w otoczenie, że są one właśnie prawdziwe?

Pytanie 10

Czy nigdy nie miałeś ochoty do napisania paru nieprzyzwoitych słów na ścianie w miejscach użyteczności publicznej?

Pytanie 11

Czy z natłoczonej poczekalni nigdy nie usiłowałeś przedostać się do gabinetu dentysty poza kolejką? A jak było w ogonku do kasy z biletami?

Pytanie 12

Czy z biura, w którym pracujesz, nie zabierasz potajemnie ołówków, papieru, spinaczy itp. rzeczy?

Pytanie 13

Czy nigdy nie okłamałeś żadnego urzędu?

Pytanie 14

Czy w pociągu nie krzyczysz, że już absolutnie nie ma miejsca, gdy przecież znalazloby się jeszcze miejsce dla tej otyłej pani z sześcioma malutkimi koszyczkami?

Karakuliambro, 1947