TEATRZYK „ZIELONA GĘŚ”



ma zaszczyt przedstawić

„Poeta jest w złej formie”


Scena przedstawia mieszkanie poety. Na ścianach obrazy przedstawiające różne rzeczy— Pod ścianami fotele, na których siedzą członkowie Bliższej i Dalszej Rodziny Poety. Sam Poeta siedzi przy stole prawie całkowicie zasłonięty górą rękopisów.


POETA:
(wykonuje tzw. „pas de quoi”, co ma oznaczać, ze z. tym pisaniem to nie bardzo; drze rękopis; na znak protestu wylewa sobie na gtowę butelkę zielonego atramentu; wykonuje trzy „pas de quoi”, jeden podskok a rebours i trzy „chateaux d'Espagne”)


TEćCIOWA:
(wykonuje ponurą tarantelę, która ma oznaczać pewien stan ekonomicznego niepokoju, czyli: — Jak zięć przestanie pisać, to z czego będziemy żyć? — Teściowa wykonuje nadto cztery piruety a la saucisse w duchu bardziej optymistycznym, czyli ze może jednak zięć się rozpisze)


DALSZA RODZINA:
(wspomagana mniejszymi i większymi pożyczkami przez Poetę [w okresach przyplywu sit twórczych] wyraża swój żal z powodu odpływu sił twórczych w formie tzw. „danse macabre”)


POETA:
(całkowicie opuszczony przez Natchnienie wyrywa sobie z głowy wtosy, brwi, rzęsy i inne rzeczy)


BLIŻSZA RODZINA:
(kiwa głowami w rytmie na trzy czwarte)


POETA:
(robi nieludzki wysiłek woli, przełamuje się, oko mu błyska jak wiosenna błyskawica i oto pergamin zaczynają pokrywać natchnione utwory)


BLIŻSZA I DALSZA RODZINA:
(radosny taniec, rodzaj kankana i „pas de chose”)


K U R T Y N A

1950