JULIAN TUWIM

Krynica, Państwowy Zakład Zdrojowy, 17 maja 1947 r.


Drogi Julianie,

Z Szefostwa Twojego Sekretariatu otrzymałem w dniu wczorajszym przesyłkę Ludowa zabawa, za co serdecznie dziękuję. Ponieważ ze zdania w Piśmie Twoim (kto daje i odbiera...) wywnioskowałem, że skłonny byłbyś   włączyć wspomniany druk do swej kolekcji cymeliów i curiosów, postaram się wzmiankowany od Waldorffa wycyganić.

Mam nadzieję, że niedyspozycja Twoja ma charakter przelotny. Life is a tragic folly, let us laugh and be jolly.

Ciebie w policzek,

Panią Stefanię po rękach,

Małą w rzęsy

(wraz z Natalią moją) całuję

Kostia z Zamostia