ROMANS


Księżyc w niebie jak bałałajka,
ech! za wstążkę by go tak ściągnąć
i na serduszko —

byłaby piosnka bardzo nieziemska
o zakochanych aż do szaleństwa,
nieludzko.

Jeszcze by można rzekę w oddali
i cień od dłoni i woń konwalii
dziką;

ławkę przy murze, a mur przy sadzie
i taką drogę, która prowadzi
donikąd.

1946