JULIAN TUWIM

Kraków
Kraków, die 14 mensis Octobris 1946
Drogi Julianie!

Bardzo dziękuję Ci za dobre słowo. Mówił Marian Eile, że przyjedziesz na premierę   „Siedmiu Kotów”, dawniej „Zielona Gęś”, do Krakowa, więc sądziłem, że Ci to wszystko personaliter wyłożę i opowiem Ci o tym, jak to byłem w niewoli niemieckiej, jak mimo powoływania się na lekturę Fausta w oryginale bili mnie w dupę (arsch, anum, podex itd.) i co z tego wynikło. Co do obecnych interesów, to dziś (sława Matce Boskiej, Apollinowi Mercurioque!) już nieomal śmiało  można powiedzieć, że „Kotki” poszły i że jest to warsztat, nad którym warto popracować. Zdobyliśmy masę doświadczeń i to, co jest nietrafne na dnie i po wierzchu, będzie skorygowane. A na robotę jesteśmy zacięci, mówię jesteśmy, bo jeśli jakaś redakcja posiada zgrany, rzetelny zespół, to chyba „Przekrój” naprawdę. Chwała Bogu.  Posyłam Ci mój daguerrotyp z Natalią zaraz po powrocie do domu i po wyjściu z gmachu „Czytelnika”, który na daguerrotypie widziemy au fond na lewo. Natalia, jak widziemy, jest zadowolona z pełną torbą, a niżej podpisany zastanawia się, czy nie za mało. L' esprit de l’escalier, mimo, że w „Czytelniku” jest winda. Zabawy ludowej Ci nie poślę, poślę Ci natomiast Ludową zabawę, bo już wtedy w sposobie ustawienia epitazy zdradzałem obrzydliwe rusofilstwo i obłęd.

„Gdzie moje wiersze?”, pytasz. „Wkrótce się ukażą”.

Słyszałem, że masz proces z biskupem. A propos biskup: Niezależnie od swojej działalności rozrywkowej „Siedem Kotów” rozpoczynają (stosownie do swojej siedmioletniej tradycji) wianek poranków (godz.12) żywego słowa. Gdyby   dał się namówić na jeden taki poranek, byłoby to społeczne z Twojej strony. Teatrzyk nieduży. Komplet wynosi 70 kawałków czy, jak tu mówią, kółek. Wczoraj byłem na świetnym Niebieskim ptaku w reżyserii Marii Billiżanki. Kukiełki też tu mamy pierwszorzędne. A wieczorem u St.Flukowskiego czytaliśmy Nerwy Norwida.

      Pięknie z Natalią i Kirą pozdrawiamy Twoją Stefanię. Całuję Cię osculo sancto.

Twój Kostia

P.S. Córka Kira jest ładna, konkretna, bezczelna i muzykalna.